Strona 1 z 1

Kędzierzyn Koźle - barki

: czwartek 04 cze 2020, 20:33
autor: Eworu
Gdy dostałem znak o miejscówce od buby od razu znalazła się na top 10 miejsc do odwiedzenia. Po prostu nie mogło mi to wyjść z głowy. W naszej okolicy, i w ogóle w Polsce, opuszczone statki stanowią rzadkość. W starorzeczu Odry przycupnęły na wieczny spoczynek dwie barki. Zapewne przycumował je tam jakiś przedsiębiorca, zamiast płacić myto w porcie, mając nadzieję późniejszego ich wyremontowania. Jak widać tak się nie stało i wraki stoją sobie w wodzie do dziś. Dotarcie do nich to prawdziwa misja – o dziwo nie prowadzi tam żadna ścieżka! Na szczęście nie było z nimi tak jak z poprzednimi barkami i na spokojnie dało się na nie wejść nie ryzykując kąpieli wraz ze sprzętem. Lokalizacja im służy – zachowały się w bardzo dobrym stanie. Pokłady barek pokrywają liny z mchu, różnego rodzaju żelastwo, wciągarki i pogięta kotwica. Miejsce jest wspaniałe! Oczywiście zeszliśmy też pod pokład. Gdzieś w okolicy chyba ktoś polował dynamitem na ryby, bo co chwila powietrze rozdzierał łoskot wybuchu. Nie był on problemem do momentu zejścia pod pokład. Tam rezonans pustej przestrzeni powodował że dotychczas nieszkodliwe wybuchy powodowały trzęsienie całej konstrukcji jakby barka miała zaraz zatonąć. I jakoś tak po głowie chodzi mi plan biwaku w wakacje na pokładzie….

Prezentowane barki zapewne od lat pływają po Odrze. Pierwotnie podlegały portowi we Wrocławiu, później przebanderowano je na Kędzierzyn. Jedna z nich to typowa węglarka, druga to barka o płaskim pokładzie do przewożenia towarów lub koparek pogłębiających.