Co ciekawe, w momencie oddania do użytku, czyli w 1969 roku, był to najwyższy komin przemysłowy w Europie. Przy budowie fundamentu komina w Sierszy zastosowano bardzo nowatorską, jak na owe czasy, technologię betonu sprężonego (kablobetonu).
Komin u podstawy na poziomie gruntu ma średnicę 24,8 m i grubość ścianki żelbetowej 0,7 m. Natomiast na poziomie 260 m średnica wynosi 7,7 m i grubość ścianki 0,15 m. Zgodnie z projektem, początkowo służył do odprowadzania spalin z bloków energetycznych nr 3, 4, 5 i 6 o mocy 120 MW każdy.
Po wykonaniu w 1998 roku dla bloków nr 3 i 6 instalacji odsiarczania spalin, komin obsługiwał tylko bloki energetyczne nr 4 i 5. Od stycznia 2021 nie służy już do odprowadzania spalin z bloków energetycznych.
Na komin można dostać się drabiną włazową zabudowaną na zewnętrznej części trzonu żelbetowego. Kiedyś funkcjonowała winda.
Więcej o tej budowli przeczytacie w najnowszym papierowym wydaniu „Przełomu". Między innymi znajdziecie tam odpowiedź na pytanie, co znajduje się na samym wierzchołku komina oraz jakie miejsce konstrukcja zajmuje obecnie w rankingu najwyższych budowli i kominów w kraju.
link