Różana - kuźnia
: poniedziałek 08 cze 2020, 06:56
We wsi Różana (Rosenau), położonej w powiecie wałbrzyskim, w gminie Mieroszów, u zbiegu głównych dróg, pod numerem 28, znajdziemy wyjątkowej klasy zabytek: dawną kuźnię wiejską, datowaną na XVIII wiek.
Osobiście z dolnośląskimi kuźniami ma pewien kłopot: po prostu nie potrafię się przestawić ze skromnych, bardzo często pozbawionych komina, prostych, drewnianych budek z okapem, jakie dotychczas zwiedzałam w Małopolsce i na Zagłębiu, na solidne, piętrowe, murowane budowle, najczęściej połączone z domem kowala, zaopatrzone w półkoliste podcienia wsparte na kamiennej kolumnie.
Tak właśnie wygląda kuźnia z Różanej.
Zachowała się w świetnym stanie.
Do dziś posiada oryginalny kształt, wysoki, dwuspadowy dach z drewnianą, porośniętą mchem rynną, kamienne obramowania okien i drzwi, metalowe kółka służące do przywiązywania podkuwanych koni, a nawet zamontowaną do ściany ostrzałkę do narzędzi.
Kuźnia jest wpisana do rejestru zabytków.
Niestety - wygląda na to, że obecnie nikt w niej już nie mieszka. Swoją drogą - patrząc na mojego Archimedesa, stojącego na podjeździe w strugach deszczu - zamyśliłam się.
Czyż dawne kuźnie nie były kiedyś tym czymś, czym obecnie są warsztaty samochodowe? Na szczęście mój trzycylindrowy przyjaciel od lat nie daje za bardzo zarobić tego typu przybytkom i oby ten stan utrzymał się jak najdłużej.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w czerwcu 2020 roku.
Osobiście z dolnośląskimi kuźniami ma pewien kłopot: po prostu nie potrafię się przestawić ze skromnych, bardzo często pozbawionych komina, prostych, drewnianych budek z okapem, jakie dotychczas zwiedzałam w Małopolsce i na Zagłębiu, na solidne, piętrowe, murowane budowle, najczęściej połączone z domem kowala, zaopatrzone w półkoliste podcienia wsparte na kamiennej kolumnie.
Tak właśnie wygląda kuźnia z Różanej.
Zachowała się w świetnym stanie.
Do dziś posiada oryginalny kształt, wysoki, dwuspadowy dach z drewnianą, porośniętą mchem rynną, kamienne obramowania okien i drzwi, metalowe kółka służące do przywiązywania podkuwanych koni, a nawet zamontowaną do ściany ostrzałkę do narzędzi.
Kuźnia jest wpisana do rejestru zabytków.
Niestety - wygląda na to, że obecnie nikt w niej już nie mieszka. Swoją drogą - patrząc na mojego Archimedesa, stojącego na podjeździe w strugach deszczu - zamyśliłam się.
Czyż dawne kuźnie nie były kiedyś tym czymś, czym obecnie są warsztaty samochodowe? Na szczęście mój trzycylindrowy przyjaciel od lat nie daje za bardzo zarobić tego typu przybytkom i oby ten stan utrzymał się jak najdłużej.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w czerwcu 2020 roku.
