Pokrzywno - Cesarski Kamień

Historyczne głazy pamiątkowe i upamiętnienia

Moderator: Velder

Posty: 29796
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Sosnowiec -> Frankenstein

Pokrzywno - Cesarski Kamień

Postautor: Karolina Kot » piątek 13 gru 2024, 00:13

Pokrzywno (Nesselgrund) to niewielka osada, administracyjnie położona w powiecie kłodzkim, w gminie Bystrzyca Kłodzka. Ulokowana jest u stóp Kamiennej Góry, ponad Polanicą - Zdrojem.
Przebiegającą tedy Zieloną Drogą można dotrzeć do miejsca, w którym w kierunku góry Smolnej (czyli siedziby Jaśka - Ptaśka) odbija Zajęcza Ścieżka.
Miejsce to nosiło niegdyś nazwę "Plac Wilhelma i Wiktorii Augusty" (Wilhelm Auguste Victoria Platz).
Pierwotnie rosły tam dwa klony, zasadzone w roku 1881 i nazwane imionami cesarskiej pary.
W roku 1906 ustawiono w tym miejscu obelisk, zwany Cesarskim Kamieniem.
Po 1945 roku miejsce to straciło swoje dawne znaczenie. Przez lata wydawało się, że pamiątkowy kamień przepadł w zawierusze dziejowej.
A tymczasem kilka lat temu okazało się, że stoi sobie na swoim dawnym miejscu i że nawet zachowały się na nim ślady dawnych napisów!

Odkrycie pomnika i ponowna identyfikacja tego miejsca po latach była możliwa dzięki zaangażowaniu dwóch osób: pana Jana Stypuły oraz pana Zbigniewa Franczukowskiego.
Gratulacje!

Mroźnego 27 lutego 1881 r., w dniu ślubu przyszłej pary cesarskiej i na pamiątkę tego dnia, w obwodzie ochronnym królewskiego nadleśnictwa Pokrzywno, gajowy Zischka i strażnik leśny Olbrich zasadzili dwa klony, z których jeden nazwano Wilhelm, a drugi Augusta Viktoria. Młode drzewka znalazły swe miejsce na wysokości ok. 710 m n.p.m. w pobliżu wejścia do Lasów Cesarskich, gdzie krzyżują się często uczęszczana droga z Sokołówki-Pokrzywna, prowadząca przez wspaniałe Lasy Królewskie do Lasówki, droga od wieży widokowej na Łomnickiej Równi do Zieleńca (Torfowisko, Orlica) oraz Cesarska Droga wiodąca do Lejarni i Dusznik-Zdroju. Drzewa dobrze się przyjęły, ale przez następne 25 lat popadły w zapomnienie, bowiem tylko niewiele osób wiedziało o ich istnieniu, brakowało również wszelkich informacji dotyczących tychże pomnikowych klonów. Dopiero były strażnik leśny Olbrich z Sokołówki przy okazji srebrnej rocznicy ślubu pary cesarskiej, poprowadził do tego miejsca wspomnień grupę weteranów wojennych z okolicy. Tymczasem zarząd Lasów Królewskich rozbudował i uporządkował miejsce pamięci. Za drzewami noszącymi imiona cesarza i cesarzowej ustawiono, pochodzący z okolic szczytu Kamiennej Góry, kamień ze stosowną inskrypcją. Całość w swej prostocie ujmującą i niezwykle nastrojową, otacza naturalna ławka wykonana z okruchów skalnych i murawy, ocieniona żywotnikami. Da Bóg, że wzrok cesarza chociaż raz padnie na to miejsce. Możliwe iż odwiedzając pozostające w rękach nowego władcy dobra strońskie, cesarz prędzej czy później pojawi się także w hrabstwie kłodzkim. Widoczny na zdjęciu myśliwy, opierający się o głaz z inskrypcją, to królewski leśniczy Fabig z Pokrzywna. Jest on zasłużonym przewodniczącym sekcji Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego "Sokołówka-Pokrzywno" opiekującego się obecnie tym miejscem pamięci. Poprzednik Fabiga na urzędzie - gajowy Zischka - od lat jest już na emeryturze i mieszka w Strzelinie.

Zbigniew Franczukowski
Źródło: polska-org.pl
Bardzo ciekawa archiwalna fotografia: :arrow: LINK

Obecnie w tym miejscu znajduje się miejsce odpoczynku: stół i dwie ławy.

Cóż - wstyd przyznać, ale pewnego jesiennego, mglistego wieczoru, pięć lat temu, nie znając zupełnie okolicy, zabłądziłam jadąc Oplem Corsą Archimedesem i wylądowałam właśnie w tym miejscu, zupełnie nie mając pojęcia, gdzie jestem. Całkowicie się zgubiłam! Ja! Po prostu niewyobrażalne.
Na kamienistej drodze rozorałam wtedy Archiemu misę olejową, przez co o mały włos nie zatarłam mu silnika, wracając do domu.
Dopiero potem doczytałam o Jaśku - Ptaśku. Jestem pewna, że to właśnie on stał za tym całym zdarzeniem, które ostatecznie skończyło się jednak wyjątkowo szczęśliwie - z dziurą w misie olejowej trafiliśmy trochę przypadkowo do Kamila Mechanika, który - jak pokazała historia - dał staremu Archimedesowi nowe życie i ostatecznie przedłużył mu istnienie o co najmniej kilka lat.

Może ten cały Vogelhannes wcale nie jest tak zły, jak go malują?
Załączniki
Cesarski Kamień (1).jpg
Cesarski Kamień (1).jpg (164.43 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (5).jpg
Cesarski Kamień (5).jpg (85.55 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (4).jpg
Cesarski Kamień (4).jpg (137.69 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (3).jpg
Cesarski Kamień (3).jpg (131.99 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (2).jpg
Cesarski Kamień (2).jpg (152.04 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (9).jpg
Cesarski Kamień (9).jpg (162.92 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (8).jpg
Cesarski Kamień (8).jpg (84.83 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (7).jpg
Cesarski Kamień (7).jpg (85.89 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (6).jpg
Cesarski Kamień (6).jpg (77.04 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (11).jpg
Cesarski Kamień (11).jpg (149.08 KiB) Przejrzano 155 razy
Cesarski Kamień (10).jpg
Cesarski Kamień (10).jpg (138.92 KiB) Przejrzano 155 razy
Artykuł o tym miejscu.jpeg
Artykuł o tym miejscu.jpeg (92.85 KiB) Przejrzano 155 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Głazy pamiątkowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość