Prudnik - Las Prudnicki - kamień Reimann's Ruh

Historyczne głazy pamiątkowe i upamiętnienia

Moderator: Velder

Posty: 28025
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Prudnik - Las Prudnicki - kamień Reimann's Ruh

Postautor: Karolina Kot » wtorek 02 sie 2022, 00:12

Na południe od Prudnika (Neustadt), w Prudnickim Lesie, tuż przy granicy z włościami należącymi do Trzebiny (Kunzendorf), na południowym stoku Świętej Góry, w Dębnickiej Dolinie, znajduje się niewielki kamień z niemieckim napisem "C. Reimann's Ruh" czyli "Odpoczynek Reimannsa".
Obiekt ten, pochodzący prawdopodobnie z XIX wieku, mógł odnosić się do jakiegoś miejsca wypoczynkowego, zlokalizowanego nieopodal (czyli czegoś na kształt dzisiejszej Polany Kucharskiego).
Kamień był ważny, gdyż zaznaczano go na archiwalnych mapach.
Najpewniej nie znajduje się już w swej oryginalnej lokalizacji.

Zdjęcia wykonałam w lipcu 2022 roku.
Obecna lokalizacja
Załączniki
Reimann's Ruh (1).jpg
Reimann's Ruh (1).jpg (160.28 KiB) Przejrzano 1373 razy
Reimann's Ruh (4).jpg
Reimann's Ruh (4).jpg (152.53 KiB) Przejrzano 1373 razy
Reimann's Ruh (3).jpg
Reimann's Ruh (3).jpg (143.13 KiB) Przejrzano 1373 razy
Reimann's Ruh (2).jpg
Reimann's Ruh (2).jpg (162.38 KiB) Przejrzano 1373 razy
Reimann's Ruh (6).jpg
Reimann's Ruh (6).jpg (150.36 KiB) Przejrzano 1373 razy
Reimann's Ruh (5).jpg
Reimann's Ruh (5).jpg (70.49 KiB) Przejrzano 1373 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 28025
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Prudnik - Las Prudnicki - kamień Reimann's Ruh

Postautor: Karolina Kot » czwartek 04 sie 2022, 22:48

Pozwolę sobie zaprezentować bardzo ciekawy artykuł, dotyczący tego miejsca, zamieszczony w grudniu 2013 roku w Tygodniku Prudnickim:

ODKRYCIE W GÓRACH OPAWSKICH: TABLICA REIMANNA

Młody prudnicki krajoznawca i turysta, Dawid Przyszlak, znalazł w Lesie Prudnickim tablicę dotyczącą popularnego wśród dawnych, niemieckich wędrowców miejsca odpoczynku - Reimannsruh.

Sprawa jest dość tajemnicza, ponieważ miejsce to było wcześniej penetrowane i o kamieniu nikt wcześniej nie wspominał. Albo więc jakimś cudem umykało ono uwadze wędrowców, albo ostatnio ktoś ten kamień postawił na nowo. Może czytelnicy pomogą nam w rozwiązaniu tej zagadki? Może ktoś natknął się na tablicę na przykład podczas grzybobrania?

Na granicy lasu miejskiego

Co wiemy o Reimanns Ruh, czy raczej Reimannsruh, bo pod taką postacią występuje najczęściej w niemieckiej literaturze? Była to jedna z ważniejszych nazw miejscowych w Lesie Prudnickim, służąca orientacji w terenie i najczęściej używana przez turystów.
Wspominał o niej w 1929 r. nadleśniczy lasów miejskich Prudnika Liebel, opisując granice rewiru Dębowiec. Granica biegła od "Szwedzkich Szańców" na południe obok "Siedmiu Ławek" (Sieben-Bänken), wzdłuż Drogi Ziethena (Zietenweg), obok strzelnicy do Reimannsruh, a następnie "w dół" przy Lesie Trzebińskim, przez Sępik i Dolinę Marii do granicy państwa. Dzięki starym mapom możemy precyzyjnie określić opisywaną linię graniczną, zresztą w dużej mierze jest ona dzisiejszą granicą między gminą Prudnik (miasto), a gminą Lubrza (sołectwo Trzebina). Po kolei.

Gdzie Ziethen oszukał Austriaków

"Szwedzkie Szańce" to nieistniejący, okazały budynek, który w swojej krótkiej historii pełnił kilka funkcji, a który dziś kojarzymy z terenem byłego magazynu amunicji prudnickich koszar. "Siedem Ławek" to miejsce odpoczynku, które znajdowało się prawdopodobnie przy drugiej leśnej drodze z Prudnika do Dębowca, prowadzącej przez późniejszy poligon. Po ławkach, zapewne drewnianych, nie ma dziś śladu, więc i pamięć o tym miejscu uległa zatarciu. Droga Ziethena odnosiła się do postaci Hansa Joachima von Ziethena, jednego z wybitniejszych dowódców w armii pruskiego króla Fryderyka Wielkiego, który m.in. w rejonie Prudnika toczył walki o Śląsk z wojskami austriackimi. Według miejscowego podania Ziethen miał przeprowadzić udany rajd na tyły wojsk nieprzyjaciela w Jindřichovie, używając podstępu. Jego husaria miała się bowiem przebrać w takie same mundury jak wojska przeciwnika, dzięki czemu do ostatniej chwili nie zostali prawidłowo zidentyfikowani przez wroga. Prudnicki rektor August Pfeiffer pisał w 1931 r., że Droga Ziethena w lesie koło Prudnika jest pomnikiem chwały jazdy pruskiego bohatera.

Za strzelnicą

Dalej granica biegła przy strzelnicy, której wały zachowały się w lesie niedaleko czerwonego szlaku u stóp Świętej Góry. Później granica stromą przecinką schodziła w Dębnicką Dolinę. I właśnie gdzieś tutaj znajdował się Reimannsruh. Z nazwy wynika, że było to miejsce odpoczynku (ruh - odpoczywać). Potwierdza to wspomnienie Charlotty Singer opublikowane na łamach powojennego "Neustädter Heimtabrief", gdzie przy okazji opisów szlaków w Lesie Prudnickim wzmiankuje również ławkę "Reimannsruhe". Biegła tędy malownicza, oznakowana trasa z klasztoru franciszkanów do Dębowca. Jej trasę przytacza także wspomniany wcześniej Pfeiffer, precyzując jednak, na "Reimanns-Ruh" są dwie ławki. Reimannsruh oznaczył na swojej panoramie Prudnika i Gór Opawskich Julius Selenka (1938 r.), pomijając przy tym kilka innych lokalnych nazw, dowodząc tym samym, że był to rzeczywiście istotny punkt na mapie turystycznej dawnych Gór Opawskich.
W rejonie Reimannsruh 20 października 1928 r. Karl Schubert zaobserwował występowanie owada z rodziny szarańczowatych o łacińskiej nazwie Gomphocerippus rufus, który zbliżony jest wyglądem do konika polnego. Obecnie w Polsce jest gatunkiem rzadkim, ale w latach 20. Schubert pisał, że w okolicach Prudnika występuje niemalże powszechnie.

Zagadką jest to, czyje nazwisko zostało upamiętnione w nazwie miejsca. Reimann było nazwiskiem popularnym w dawnym Prudniku i nie zidentyfikowałem na razie osoby tak się nazywającej, która miałaby jakiś szczególny związek z działalnością władz miasta, miejscowych organizacji lub gospodarką leśną. Może po prostu był to jakiś szeregowy członek prudnickiej sekcji Morawsko-Śląskiego Sudeckiego Towarzystwa Górskiego (odpowiednik współczesnego PTTK, ale o zasięgu regionalnym), który ufundował drewniane ławki w lesie?
Współczesna lokalizacja tablicy może być myląca i raczej wskazuje, że ma charakter wtórny. Po pierwsze Reimannsruh znajdowało się przy dawnym szlaku turystycznym, w nowym miejscu jest natomiast oddalony od dawnej trasy o kilkanaście metrów. Po drugie z rysunku Juliusa Selenki wynika, że ławki położone były "na górze" i dopiero po ich minięciu schodziło się do Dębnickiej Doliny. W końcu po trzecie Reimannsruh łatwiej było zbudować po prudnickiej stronie granicy, na terenie lasów miejskich Prudnika, a nie Trzebiny, jak to jest obecnie. Wszystkie te warunki spełnia niewielkie spłaszczenie terenu znajdujące się na początku górnej części wspominanej tu kilka razy przecinki leśnej. Jest tam miejsce na ławki i tam pierwotnie mogła znajdować się tablica. Oczywiście to tylko przypuszczenia.
Niemniej jednak odkrycie kamienia przez Dawida Przyszlaka pozwoliło określić dawnej znane, a dziś zapomniane turystyczne miejsce we wschodniej części Gór Opawskich.

autor: Andrzej Dereń
Źródło: tygodnikprudnicki.pl
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Generał Admin
Posty: 2053
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 23:46
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie/Hessen

Re: Prudnik - Las Prudnicki - kamień Reimann's Ruh

Postautor: kusmanek » piątek 05 sie 2022, 00:33

Ciekawe! Może chodzi o Daniela Gottloba Reymanna, tego wojskowego kartografa?
Born to make history


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Głazy pamiątkowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości