Takiego odkrycia nie spodziewałam się w najśmielszych snach!
Jest mi niezmiernie miło zaprezentować na naszym Forum przedwojenny hydrant, pochodzący... z Sosnowca.
Z ogromnym prawdopodobieństwem jest to ostatni taki relikt na terenie tego miasta, w dodatku o mocno zagrożonym statusie - umieszczono go na nieczynnej już nitce wodociągowej, a przylegający doń ciąg komunikacyjny jest intensywnie modernizowany. Mam spore obawy o przyszłość tego niezwykłego zabytku, odlanego w zakładach Münstermanna z dzisiejszego Bielska - Białej.
Nota bene firma ta istnieje do dziś - w 1948 roku została przekształcona w Bielską Fabrykę Armatur BEFA.
Zabytkowy hydrant znajduje się u zbiegu ulicy Wojska Polskiego i Andrzeja Frycza - Modrzewskiego.
O jego istnieniu dowiedziałam się od jednego z pracowników Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sosnowcu, zajmującego się, między innymi, siecią hydrantów w tym mieście. Podobno ciężko o lepiej zorientowaną w tym temacie osobę, stąd ogromnie się cieszę, że akurat przyszło mi na myśl wypytywanie o zabytkowe hydranty tego właśnie Pana.
Oczywiście prosto z RPWiK pognaliśmy na ulicę Wojska Polskiego, gdzie udało nam się odszukać to żeliwne, zardzewiałe cudeńko, smutno stojące w otoczeniu śmieci.
Reakcja mieszkańców Niwki na moją sesję fotograficzną była zaskakująca. Byli w szoku, że nie zwrócili wcześniej uwagi na hydrant, padły propozycje o przeniesienie ustrojstwa do Muzeum Miejskiego.
Strasznie się cieszę z tego znaleziska. Ganiałam za starymi hydrantami po odległych miastach, gdy tymczasem miałam coś takiego tuż pod nosem!
Oto zdjęcia zagłębiowskiej perełki. Niechże się świat dowie o jej istnieniu!