N.N. - skrótowiec stosowany głównie w terminologii prawniczej i kryminalistyce na określenie osoby, której tożsamości nie ustalono. Pochodzi od łacińskich słów nomen nescio (dosł. imienia nie znam), non notus (nieznany) lub nomen nominandum (imię do ustalenia). W języku polskim przyjęło się rozwijać NN do nazwisko nieznane.
- Wikipedia
W USA odpowiednikiem N.N., używanym dla określenia osoby o nieustalonych personaliach, jest nazwisko John Doe w przypadku mężczyzny oraz Jane Doe dla kobiety.
Bardzka osoba nieznana to kobieta. Jej szczątki odnalezione zostały w dniu 11 kwietnia 2023 roku w okolicach niebieskiego szlaku turystycznego biegnącego obok wzniesienia Lisiura.
Zmarła miała przy sobie jedynie kompas i papierową mapę. Zwłoki leżały w Górach Bardzkich zapewne od jesieni 2022 roku.
Informacja o tym tragicznym odkryciu zmroziła mnie szczególnie, gdyż zaledwie kilka dni wcześniej włóczyłam się po krzakach dokładnie w tej okolicy, szukając reliktów bardzkich fortów.
Mało tego: gdy koledzy z pracy przeczytali wiadomość o zmarłej w prasie, dziwnie mi się zaczęli przyglądać.
Kiedy zapytałam, o co im chodzi wyjaśnili, że zastanawiają się, czy to rzeczywiście ja i czy nie jestem duchem. Bo przecież ja też biegam po górach bez telefonu, dokumentów i wyposażona jedynie w mapę i kompas.
Uspokoiłam ich jednak wyjaśniając, że gdybym to ja była tą zmarłą, przy moim truchle znaleziono by jeszcze trzecią, obowiązkową rzecz- kluczyki do Opla Corsy B.
Na terenie leśnym w okolicach Barda znaleziono zwłoki człowieka
Na terenie leśnym w okolicach Barda znaleziono zwłoki człowieka w stanie zaawansowanego rozkładu. Decyzją prokuratora zabezpieczono je do sekcji.
Zdarzenie miało miejsce 11 kwietnia około godz. 9. Wcześniej przypadkowy przechodzeń na szlaku miał zauważyć kurtkę i plecak znajdującą się w terenie leśnym nieopodal Barda i poinformował policję.
- Na miejsce udali się policjanci wraz z funkcjonariuszami straży leśnej. Po przeprowadzeniu oględzin terenu natrafiono na zwłoki człowieka. W związku z tym, iż ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu, ustalenie płci osoby nie było możliwe. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji zwłok - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
W plecaku, ani tez w pobliżu zwłok nie znaleziono żadnych dokumentów, które mogłyby pomóc w ustaleniu tożsamości. W plecaku znajdowały się m.in. kompas oraz mapy turystyczne.
Źródło
Ponieważ, mimo starań, nie udało się ustalić tożsamości zmarłej osoby, gmina Bardo pochowała jej szczątki na własny koszt na lokalnym cmentarzu.
A ja przywlokłam się tam niedługo potem, by pomodlić się za kogoś, kto samotnie przemierzał góry tak jak ja - z mapami i kompasem.