Strażnicy Czasu

Nieopodal stacji kolejowej w czeskim mieście Krnov (Karniów), w pobliżu zabytkowej kładki dla pieszych, znajduje się przedwojenny żuraw do nawadniania parowozów.
Na jego głowicy umieszczono sygnaturę odlewni Krausewerk Neusalz Oder (obecnie Nowa Sól).

Drugi, mniejszy i młodszy metryką żuraw znajduje się obok budynku dworca, między torowiskami.

Ten drugi podsuwa mi skojarzenie ze słoniem

A czy na metryce była nazwa producenta?

Nie podchodziłam bliżej do tego drugiego hydrantu.

warczp pisze:Ten drugi podsuwa mi skojarzenie ze słoniem

A czy na metryce była nazwa producenta?

Wygląda tak cudacznie, że chyba był robiony tzw. "metodą gospodarczą" W latach dziewięćdziesiątych spotkałem się z podobną konstrukcją tylko w nieco mniejszej skali w hotelu w Mikulowie (też w Czechach tylko przy granicy z Austrią). Otóż w łazience była wanna i umywalka ale tylko jeden kran zamontowany pośrodku. Pod kranem był zamocowany obrotowo lejek polutowany z blachy ocynkowanej. Obracając ten lejkiem można było wodę z kranu kierować do umywalki bądź wanny - w zależności z czego chciało się skorzystać

Wygląda, że to pomysł z rejonów Austria-Węgry-Czechy