W okolicach wyrobiska znajdującego się za cmentarzem przy ulicy Władysława Andersa w Sosnowcu, mniej więcej na linii stanowiącej przedłużenie ulicy Granitowej, zachował się ciekawy ciąg dawnych kamieni granicznych pól górniczych.
Mniej więcej w tym rejonie.
Odkrył je pasjonat historii z forum Eksploratorzy.com.pl, zaglądający też czasami i do nas.
Okazało się, że granica ta została zaznaczona na archiwalnych mapach.
Będąc niedawno przejazdem w Sosnowcu postanowiłam osobiście zajrzeć w to miejsce. Rezultaty poszukiwań okazały się być bardzo satysfakcjonujące, a krótka wycieczka, odbyta w zimny, ciemny, deszczowy dzień ostatecznie mocno poprawiła mi podły nastrój.
Ja po prostu uwielbiam takie rzeczy!
Pierwszy kamień zachował się znakomicie i zimą łatwo na niego trafić. Jest betonowy i ma kształt trójkątnego graniastosłupa, typowy dla graniczników TKS (Towarzystwo Kopalń Sosnowieckich?). Wyraźnie widać numer kamienia, który bez trudu można odczytać.