Jest ona otoczona XIX - wieczną kalwarią z ładnie odrestaurowanymi stacjami Drogi Krzyżowej.
Na szczyt prowadzi od wsi 214 stopni ustawianych tu kolejno przez 150 lat przez pątników pielgrzymujących do kaplicy. Niektórzy umieszczali nawet na nich swoje nazwiska lub inicjały. Na wypłaszczeniu pod szczytem znajduje się interesująca nas Kalwaria. Jej powstanie wiąże się z cudownym uzdrowieniem Antoniego Wachsmanna (1809-1888), późniejszego sołtysa Raiersdorf – Radochowa. Według opowieści, dzięki ślubom złożonym przez niego Matce Boskiej, miał on w 27 roku życia uleczyć się z ciężkiej ospy i ślepoty.
Na znak cudownego uzdrowienia umieszczono tu najpierw obraz M.B. Wspomożenia Wiernych a później drewnianą kaplicę, w której pierwszą mszę odprawiono 2 lipca 1849 r. Wieść o cudzie spowodowała przybywanie tu licznych pielgrzymów i kuracjuszy z pobliskiego Lądka, dlatego Wachsmann w 1851 r. wybudował nową kaplicę murowaną, a trzy lata później rozbudował ją do obecnej postaci. Upamiętnia to data widoczna na zewnętrznej ścianie prezbiterium.
Wokół kaplicy stoi 13 stacji Drogi Krzyżowej. Pierwotnie znajdowały się w nich malowidła na blasze, które jednak uległy całkowitemu zniszczeniu. Dzisiaj w kilku z nich znajdują się ciekawe gliniane płaskorzeźby wykonane w latach 90-tych, których autorką jest Ewa Bejer. „Młodzi Ziemi Kłodzkiej” – „Junge Grafschaft” to polsko-niemiecka grupa, która kilka lat temu przeprowadziła remont schodów i Drogi Krzyżowej. Ślady ich pracy można odczytać na napisach widniejących na schodach kalwarii.
W 14 V 1853 r. zamieszkał tu pierwszy pustelnik Ernö Haucke z Ziębic. Po nim przebywało tu kolejno dziewięciu następnych opiekujących się kaplicą i rozbudowujących to miejsce kultu. Dzisiaj także mieszka tam pustelnik. Opiekuje się on kaplicą i sukcesywnie naprawia zniszczone kapliczki z Drogą Krzyżową.
Źródło: bielice.info.pl
Co roku, w dniu 15 sierpnia, przed ołtarzem polowym odbywa się tu nabożeństwo odpustowe i jest to dzień, kiedy w to miejsce ciągną prawdziwe tłumy ludzi.