Strona 1 z 1

Prudnik - glorieta

: sobota 06 sie 2022, 06:49
autor: Karolina Kot
W Prudniku (Neustadt), obok hali sportowej przy ulicy Tadeusza Kościuszki, dostrzec można ciekawy zabytek - glorietę z drewnianym dachem. Obiekt na pierwszy rzut oka wygląda jak ozdobny element założenia parkowego.

Nic bardziej mylnego - tak naprawdę ta wsparta na kolumnach budowla to dawny nagrobek o typie monopteru, należący do Charlotty Schüler, wdowy po radcy podatkowym. Zabytek pochodzi z roku 1841 i wzniesiono go na terenie dawnego cmentarza, otaczającego nieistniejący już kościół kapucynów. Na początku XX wieku pierwotną świątynię zastąpił neogotycki kościół ewangelicki, który także nie zachował się do dziś. Zburzono go w latach 70. XX wieku, a w jego miejscu usytuowano istniejąca dziś halę.

Jak to się stało, że glorieta przetrwała te wszystkie zawirowania historii oraz II Wojnę Światową?
Legenda głosi, że ostatnim życzeniem jej fundatorów, czyli państwa Schüler, który zostali pod nią pochowani, było, by konstrukcja przetrwała sto lat.

Wygląda na to, że spełniło się to z nawiązką. Z tym, że raczej budowla nie stoi już w pierwotnej lokalizacji, najpewniej została przesunięta i może się zdarzyć, że nie upamiętnia już grobu pani Charlotty i jej męża.

Zdjęcia wykonałam w sierpniu 2022 roku, przy dźwiękach Prudnik Jazz Festiwal.
Lokalizacja

Bardzo podobny obiekt, z nadal zachowanymi cechami grobowca, można obejrzeć w nieodległej Twardawie