Komin gazowni jest jedynie jednym z wielu w Paczkowie. Dziś skupię się na najokazalszym - żelbetonowym kominie dawnej cegielni "Jopek" (obecnie zakłady Wienerberger). Komin ma kilkadziesiąt metrów wysokości i wyglądałby jak dziesiątki innych gdyby nie logo zakładu - nieraz najpiękniejszy element komina (ile bym dał żeby na komin olkuskiej emalii powróciła reklama z czajniczkiem). Ciekawostką jest fakt, że granica naszego kraju przebiega zaledwie kilka kilometrów dalej.
A poza tym identycznych kominów nie ma - każdy jest gdzie indziej, inaczej wstaje nad nim Słońce i inne są widoki ze szczytu.
Komin w Paczkowie: presente!
Lokalizacja[panorama][/panorama]