W takim razie na skrzyżowaniu powinny być cztery (jak nie przymierzając Quattro Fontane w Rzymie
) bo domyślam się że są instalowane w "wierzchołkach" wielokątów te dzielnice wyznaczających? Teoretycznie można sobie wyobrazić że niektóre są nawet wielokrotne - ba jak jednoznacznie wyznaczyć dzielnicę będącą wielokątem jednym reperem? A czy te "repery" w ogóle wyznaczają jakiś poziom?
To że miasto jest podzielone na dzielnice adresowe to normalka - najlepszym przykładem jest Londyn (pewnie Piotr Wilczek mógłby więcej w tym temacie powiedzieć
) ale tam dzielnice są opisane tabliczkami a nie reperami.
W Czewie też są repery z numerami - ale są to repery "wysokościowe" sensu stricto - numery są czysto przypadkowe, nie po kolei, porozrzucane po mieście bez ładu i składu, o różnej ilości cyfr - od jednej do trzech i służą tylko do identyfikacji repera.