W tym wątku pragnę podzielić się wrażeniami z mojego rekonesansu po sztolniach znajdujących się na prawym brzegu Bobru między Janowicami Wielkimi a Ciechanowicami. Wędrówkę rozpocząłem od strony Janowic (okazało się to błędem ale o tym później ). Mijając ostatnie opłotki Janowic stromym jarem niewielkiego dopływu Bobru podszedłem do starej drogi biegnącej wzdłuż rzeki. Cofając się tą drogą natrafimy w rzece na ruiny dawnej elektrowni wodnej - niestety zachowane w niewielkim stopniu (może więcej widać z drugiego, lewego brzegu?)
Nieco dalej widać kamienny kolejowy most na Bobrze
Przy drodze, na wysokości elektrowni ciekawy kamienny słup nieznanego mi przeznaczenia
Wcześniej, nieco powyżej drogi minęliśmy okno Sztolni Piastus
O sztolni tej niczego wcześniej nie wiedziałem poza tym że jest
Wchodzimy do środka!
I prawie natychmiast dochodzimy do przodka
Sztolnia ta to najprawdopodobniej kilkunastometrowa sztolnia poszukiwawcza której drążenie szybko zarzucono zapewne z braku okruszcowania. A że jest to rejon uskoku śródsudeckiego naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zainstalowali w niej jakieś urządzenia badawcze
Na wszelki wypadek schodzę do poziomu Bobru i trawersuję go wzdłuż brzegu w obie strony - a nuż jakaś inna dziura w pobliżu się trafi? (jak w Janowcu viewtopic.php?f=78&t=17588 gdzie dwie sztolnie sąsiadują ze sobą ). Niestety trafiłem tylko całkiem ciekawie rosnące drzewa
i dziwne grzyby których pewnie nigdy wcześniej nie widziałem
cdn.