paw pisze:A mi sie wydaje, że strzałka z grotem ku górze ma oznaczać, że do schronu trzeba iść dalej prosto, przejść przez podwórko albo wzdłuż budynku. Schron wewnątrz cywilnego budynku to żaden schron, to niemożliwe. We Wrocławiu są schrony "udające" zwykłe budynki, ale jednak są to prawdziwe schrony.
W przypadku strzałek przy Sienkiewicza 27 i 29 - budynek od strony frontowej nie ma okienek piwnicznych - a więc strzałki z grotem ku górze kierowały grupy ratunkowe na podwórze gdzie one się znajdowały i w przypadku zasypania ludzi w pomieszczeniu uszczelnionym - spełniały funkcję wyjść awaryjnych.
paw pisze:I dziwią mnie te krótkie, wąskie strzałki z wmontowanym w nie napisem LSR.. Zupełnie nieregulaminowe.
Z tymi regulaminowymi strzałkami to bywało różnie - teoretycznie (w późniejszym okresie wojny powietrznej) powinny być zlokalizowane na wysokości 1 piętra (takie przypadki są np. w Czechach w PL pewno i też gdzieś by się znalazły).
paw pisze:Strzałki miały być łatwo zauważalne po zmroku, w zaciemnionym mieście, no więc były białymi, długimi grubasami.
Część strzałek było malowanych farbami fluorescencyjnymi, natomiast warto zaznaczyć że te malowane na budynkach, były generalnie wskazówkami dla służb ratunkowych - dla ludności stawiano podświetlane szyldy kierujące np. do publicznych pomieszczeń przeciwlotniczych (Öffentliche Luftschutzräume) czy publicznych krytych rowów plot (Öffentliche Luftschutzdeckungsgräben).