Chłopiec na zebrze, symbol Wedla od 1926 roku, wraca do Śródmieścia
Kolejny neon wraca do Śródmieścia. Wiosną na odnowionym budynku Cedetu w Al. Jerozolimskich u zbiegu z Kruczą pojawiła się niebieska serpentyna. Teraz kilkaset metrów dalej - na rogu Szpitalnej i Górskiego - na dachu kamienicy z końca XIX wieku zaświeci neon chłopca na zebrze trzymającego na plecach tabliczki czekolady. To znak rozpoznawczy Wedla. Widoczną po zmroku reklamą świetlną był tam od połowy XX wieku. Kilka lat temu neon się popsuł.
- Udało nam się go odnowić dzięki współpracy z Muzeum Neonów - mówi Magdalena Kołodziejska z Wedla. Dodaje, że składa się on z 61 neonowych rurek, waży ok. 1,2 tony i aby świecić, potrzebuje osiem transformatorów.
Neon zostanie odpalony w tę sobotę (10 listopada) o godz. 17.30. W tym czasie na parterze - w sklepie i pijalni czekolady - klienci mogą spodziewać się specjalnych promocji.
Firma ma w planach kolejne neony. W przyszłym roku napis "E. Wedel. Czekolada" - taki sam jak w okresie międzywojennym - ma się pojawić na Domu Wedla przy ul. Puławskiej. Być może neon rozbłyśnie też na Pradze, gdzie znajduje się fabryka. - Na razie trwają w tej sprawie rozmowy z konserwatorem zabytków - wyjaśnia Kołodziejska.
Po wojnie neony rozświetliły Warszawę. Wedel miał świetlne reklamy nie tylko na secesyjnej kamienicy przy ul. Szpitalnej 8, ale też na sklepie jubileuszowym mieszczącym się przy fabryce, na ul. Francuskiej (neon "Bajeczny" znajduje się teraz w Muzeum Neonów w Soho Factory przy ul. Mińskiej 25) czy od strony jeziorka na Kamionku, przy parku Skaryszewskim. Neonowe szaleństwo skończyło się w latach 70. wraz z nadejściem światowego kryzysu energii i niedoborów w dostawach prądu.
Chłopiec na zebrze został zaprojektowany w 1926 roku na zlecenie Jana Wedla przez włoskiego plakacistę Leonetto Cappiello, nazywanego ojcem współczesnej reklamy. Był znakiem rozpoznawczym marki w Polsce i za granicą. Reklamował pierwszy sklep Wedla w Paryżu, widniał także na samolocie RWD-13, który transportował wedlowskie słodycze.
Dwa lata. Tyle czasu potrzeba było, aby napis "E. Wedel Czekolada" ponownie zaświecił na dachu kamienicy przy ul. Puławskiej 28. Umieszczenie repliki przedwojennego neonu w tym miejscu to inicjatywa mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej, do której obecnie należy dawny Dom Wedla. Wzięli oni na siebie stronę formalną związaną z montażem neonu, natomiast o finanse zadbała na szczęście firma Wedel. Ta, choć nie łączy ją z Domem Wedla już nic oprócz historii, postanowiła sfinansować odbudowę neonu, wykonanego przez Muzeum Neonów w Warszawie.
Wróć do „Województwo mazowieckie”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości