buba pisze:A ja myslalam ze raczej: "Dolny Śląsk. Zakopany samochod na polu. W bagazniku ukryto dziwne kamienie"
Oraz składaną saperkę, łańcuchy, siekierę, młotek geologiczny, gumiaki, fartuch rzeźniczy, liny, stetoskop pediatryczny i spory zapas oleju samochodowego, a pod fotelem pasażera kilka starych cegieł z sygnaturami
- mniej więcej taki widok zastał dziś w bagażniku Archimedesa mój mechanik, uzupełniający olej po naprawieniu rozwalonej miski olejowej (o tym napiszę w innym wątku, bo to bardzo ciekawa historia z duchem i legendą w tle).
Będę się chyba musiała tłumaczyć przy odbiorze autka z warsztatu.
A tymczasem: przykład prostej formy ochrony zwierząt przed niszczycielskim wpływem promieniowania 5G.
Osłona została wykonana sposobami domowymi, jest tania i bardzo skuteczna.
Ale koty nadal mają wszystko gdzieś....
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."