![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Po odstaniu gigantycznej kolejki przed Katedrą wchodzimy do bocznej kruchty "robiącej" za kasę wstępu i... dalej czekamy w kolejce (niestety tę trasę zwiedza się praktycznie "gęsiego" i nowych turystów wpuszcza się w tempie przesuwania się kolejki zwiedzających
![Sad :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
i gotyckie kręte schody którymi zaraz udamy się w górę
Po odstaniu ostatniej kolejki ruszamy!
Wychodzimy na galerię. Wita nas najsłynniejsza chyba Chimera na Świecie - zapatrzona w dal, zamyślona nad losem Katedry, Paryża a pewnie i całej Ludzkości
Szpiczasta wieżyczka po lewej to Sainte Chapelle a tuż obok niej, na horyzoncie po prawej, Louvre
W głębi jeszcze raz najbardziej zadumana Chimera (na pierwszym planie moja córka - nie mylić obiektów
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
A na kolejnej fotce widok na kolejne chimery i dach nawy głównej który kompletnie spłonął
![Sad :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Tu widok na galerię, zwiedzających i kolejne chimery
A tu system odwodnienia dachów - na pierwszym planie dwa rzygacze:
cdn.