Ponieważ uwielbiam odszukiwać tego typu nieoczywiste i zapomniane miejsca, postanowiłam je osobiście obejrzeć i uwiecznić na naszym Forum. Zamysł ten realizuję uparcie z tygodnia na tydzień.
W dodatku podczas opracowywania tematu okazało się, że zadaniem mam już mocno ułatwione.
Na stronie naszesudety.pl pan Witold Komorowski wykonał tak dobrą analizę problematyki kamiennych zagród ślężańskich, że po prostu nie ma za bardzo czego poprawiać.
Poniżej fragment opisu:
Wszystkie zagrody ślężańskie z reguły mają kształty równoległoboków, często prostokątów, o bokach od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów. Boki tych czworokątów są utworzone z niskich (poniżej jednego metra) nasypów kamiennych lub – rzadziej – murków ułożonych z dopasowanych głazów. Wnętrza ogrodzonych placyków są na ogół oczyszczone z kamieni i wyrównane. Obecnie część ogrodzeń kamiennych jest trudna do identyfikacji w terenie ponieważ zarasta je las i pokrywa gruba warstwa liści. W tych lepiej zachowanych można zauważyć pewną prawidłowość: w najniżej położonym kącie zagrody znajduje się wąska przerwa w ogrodzeniu stanowiąca swoistą bramkę, która być może umożliwiała spłynięcie roztopionego wiosną śniegu, a w czasach kiedy zagrody spełniały swą rolę, była zamykana jakąś drewnianą zaporą.
- Źródło
Prezentowana na moich zdjęciach zagroda jest duża i częściowo źle zachowana. Znajduje się na południowo - zachodnim stoku Ślęży, na południe od wzniesienia skalne (521 m n.p.m.), pomiędzy biegnącymi na tym odcinku razem niebieskim i zielonym szlakiem turystycznym, a położonym niżej szlakiem czarnym, poprowadzonym asfaltowa drogą wiodącą z przełęczy Tąpadła do wsi Sady.
Ma nietypowy kształt zbliżony do pięcioboku. W południowej części posiada dość dobrze czytelną "bramę", która prowadzi w okolice rejonu źródliskowego (dziś znajdują się tu jedynie bajora chętnie odwiedzane przez dziki).
Zdjęcia wykonałam we wrześniu 2023 roku.