Postautor: Czech » wtorek 22 sie 2023, 16:11
Szkoda tej pięknej drewnianej chałupy.
Mogła być przeniesiona do żywieckiego Etnoparku.
Turyści wędrujący przez Koszarawę coraz rzadziej mogą zachwycać się urokiem drewnianej zabudowy.
W latach międzywojennych oraz w czasach PRL-u, Koszarawa (podobnie jak w wiele sąsiednich wsi beskidzkich) pełniła funkcje letniskowe. Goszczenie w swoich domach letników pomagało mieszkańcom uzupełnić swój skromny dochód płynący z trudnego rolnictwa i upadającego pasterstwa, ze sprzedaży wyrobów lokalnego rękodzieła, z zatrudniania się w gospodarce leśnej, a przede wszystkim z uciążliwego dojeżdżania do pracy w zakładach przemysłowych Żywca, a nawet Czechowic!
Przyjeżdżający z Górnego Śląska letnicy chwalili sobie nocleg w sianie na strychu, poranną kąpiel w górskim potoku, śniadanie z jajecznicą i plackami sodowymi z blachy, wędrowanie po górach, zbieranie grzybów, jagód i brusznic, zaś po powrocie obfity obiad z okraszonych ziemniaków i kwaśnego mleka.
Niektórzy też wieczorem spacerowali na zimne, kuflowe piwo do baru „U Nitonia”.
Niestety dzisiejsza Koszarawa nie posiada żadnej RESTAURACJI - godnej swoich tradycji letniskowych!
Obecnie goszczenie letników kontynuują liczne Agroturystyki oraz Dom Wakacyjny.
-
Załączniki
-
- 2023 r. Koszarawa.jpg (76.38 KiB) Przejrzano 2383 razy