W miejscowości Rudawa, położonej w powiecie krakowskim, w gminie Zabierzów, na cmentarzu parafialnym, znajduje się mogiła, w której pochowano pana Stanisława Tarkowskiego, zmarłego dnia 27 września 1970 roku, w wieku 65 lat.
Grób, posiadający obecnie nową oprawę i służący jako miejsce pochówku kolejnemu pokoleniu rodziny Tarkowskich nie byłby zapewne jakoś specjalnie wyjątkowy, gdyby nie fakt, iż pan Stanisław to nikt inny, jak znany i bliski sercu każdego chyba Polaka Staś Tarkowski z powieści "W pustyni i w puszczy".
Tak się bowiem złożyło, iż nasz wybitny pisarz, laureat nagrody Nobla, Henryk Sienkiewicz, w roku 1908 spędzał w Rudawie wakacje. Poznał wówczas pana Wojciecha Tarkowskiego, woźnicę, a także jego bardzo rezolutnego, trzyletniego synka, Stasia.
Dziecko kilka razy w tygodniu przynosiło słynnemu twórcy ciepłe mleko "prosto z cycka".
Chłopczyk i pisarz bardzo przypadli sobie do serca, iż pan Sienkiewicz postanowił uwiecznić malca, czyniąc go sławnym. W ten sposób Staś Tarkowski ruszył w świat, by w raz z małą Nell przemierzyć niebezpieczną Afrykę na kartach "W pustyni i w puszczy".
Dziś udało mi się odnaleźć grób pana Stanisława, który tak po prawdzie nigdy w Afryce nie był. Ale jakie to ma znaczenie?
Lokalizacja