Fabryka znajduje sie w lasach kolo miejscowosci Police, niedaleko Szczecina. W lesie stoja sobie ogromne szkielety budynkow, czesciowo powykrzywianych w rozne strony, a fragmenty pokruszonego żelbetu wisza tu i owdzie. Wszystko jest we wladaniu roslinnosci- wiec ponoc marzec jest najlepszym momentem na zwiedzanie- nie ma juz sniegu, a nie ma jeszcze lisci- wiec cokolwiek widac
Fabryka zostala zbudowana przez Niemcow przed wojna.
Skladala sie z budowli nadziemnych, podziemnych, rur, ogromne silosy i studnie.
Niemcy od początku XX stulecia interesowali się możliwością przetwarzania paliwa stałego w ciekłe. Duże zasoby węgla w Zagłębiu Ruhry czy na Śląsku i jednocześnie brak terenów roponośnych spowodowały, że taka forma pozyskiwania paliwa ciekłego była dla niemieckiego przemysłu bardzo ważna.
W Policach w latach 30. istniał zakład Norddeutsche Mineralölwerke GMbH, regenerujący nie zużyte do końca paliwa okrętowe. Na bazie tej firmy rozpoczęto w 1938 roku budowę wielkiej fabryki benzyny syntetycznej, jednego z największych zakładów Pomorza Zachodniego. Najwiecej paliwa fabryka produkowala na przełomie kwietnia i maja 1944 roku osiągała wysokość 2800 ton dziennie. Paliwo było odprowadzane rurociągiem nad Odrę, gdzie w porcie było tankowane na statki. W czasie wojny w zakładach pracowali więzniowie, jeńcy wojenni osadzeni w obozach pracy.
Pod koeniec wojny fabryka zostala zbombardowana przez aliantow i od tego czasu pozostaje w ruinie.
Informacje o fabryce pochodza ze strony:
http://www.fabryka.police.info.pl/historia.htm
Tam tez mozna znalezc duzo innych ciekawych historii o fabryce, jej okolicach i historii.
Mozna tez znalezc wiele ciekawych podziemi.
Jest ich ponoc duzo wiecej, ale sa mocno zalane. Trzeba sie bedzie kiedys i tam wybrac