Okazuje się, że wyjaśnienie zagadki wiszącego w powietrzu zagłębienia po mezuzie, odnalezionego na framudze drzwi na pierwszym piętrze oficyny kamienicy przy Placu 3 Maja 5, jest banalnie proste. Aż wstyd, że wcześniej na to nie wpadliśmy.
- Mezuza na piętrze.jpg (47.66 KiB) Przejrzano 10487 razy
Dopiero pani Raquel Kogan, z którą dane nam swego czasu było wędrować po zakamarkach Będzina uświadomiła nam, że tego typu budynki bardzo często posiadały drewniane podesty i ganki!
Zupełnie takie, jak te tutaj:
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."