Rynek Starego Sącza ma kształt zbliżony do kwadratu, zaś każdy z jego boków odpowiada jednej ze stron świata. Na początku starosądecki rynek nie miał utwardzonej powierzchni, jakiś czas potem była ona żwirowana, zaś w 1861 roku rozpoczęto układać bruk – kamienie pochodzące z Dunajca (prace nad wykonaniem całości trwały 11 lat).
Ważnym punktem rynku jest zabytkowa studnia, którą datuje się na 1848 rok, natomiast otaczające ją lipy zasadzono w roku 1877.
Pierwotnie ciągnęto z niej wodę za pomoca walca na korbę, to w roku 1877 sprawiono pompe na mocy uchwały rady, która upoważniła burmistrza do zakupienia jej w " Uprzywiliowanej Fabryce Mostów i Parowych Kotłów Zieleniewskiego" w Krakowie. Miała kosztować 320 złr, a ustawienie jej - 30 złr - z gwarancja na 3 lata. Wskutek nieumiejetnego obchodzenia się pompa ta często sie psuła i trzeba było ciagle ja naprawaić. w 1892 rada miasta uznając potrzebę stałej opieki nad pompą, zleciła ja Ignacemu Bazielichowi, który za miesięcznym wynagrodzeniem 2 złr miał sie nia opiekować i dokonywac drobnych napraw.
Cała ta jego robota musiała jednak nie być solidną, bo na wniosek J. Chmury rada gminna postanowiła " oddać ja fachowemu slusarzowi lub kowalowi pod nadzór, ażeby miał pieczę nad nią i wszelkie reperacje przeprowadzał za wynagrodzeniem płacy, jaką I Bazilich dotąd pobierał:.
Bazilicha więc usunięto z pracy, a powierzono ja kowalowi Antoniemu Waligórze.
I tak w roku 1907 zakupiono nowa pompę kosztem 600 koron w firmie Józef Frankel w Nowym Sączu.