Postautor: Markot Roman » poniedziałek 29 paź 2018, 17:37
Wymiana Gawlika i Stasiaka w drugiej połowie na Wołka i Trybułę zdecydowanie poprawiła grę miejscowych, Gdovia śmielej zaczęła atakować. Szybkie piłki skrzydłami, dokładniejsze, prostopadłe podania raz po raz siały zamieszanie na polu karnym Wiarusów. W 53 minucie Rynduch doprowadził do remisu 1:1, wykorzystał karnego po faulu w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ale goście nadal atakowali tworząc sobie mniej lub bardziej dokładne sytuacje, i to oni po raz kolejny w 57 minucie wyszli na prowadzenie 1:2. Strzał na bramkę Woźniaka z okolicy 16 m, rękoma z linii wybił nasz kapitan Piotr Kasprzyk, zarobił za to czerwoną kartkę i zszedł z boiska. Sytuacja nie wyglądała dobrze, Wiarusy grały z przewagą jednego zawodnika ale długo jeszcze pewnie będą się zastanawiać dlaczego z Gdowa wyjechali bez punktów. Zniecierpliwieni niekorzystnym wynikiem gdowscy kibice nie szczędzili krytycznych uwag swoim piłkarzom. I być może to sprawiło, że w kolejnych minutach posypała się seria czterech bramek dla Gdovi. Najpierw w 62 minucie Piech wyrównał na 2:2, w 62 podwyższył Trybuła, w 85 Cebula dodał kolejne trafienie a w 90 minucie Trybuła przypieczętował zwycięstwo 5:2 (0:1). Przemoczeni ale zadowoleni kibice opuszczając widownię komentowali: „dało się zrobić ?, dało”. Do rozegrania pozostał jeszcze jeden mecz, także na Wisielówce z Tempem Rzeszotary. Warto nie zaprzepaścić tej okazji i utrzymać co najmniej trzecią lokatę po jesiennej rundzie.
-
Załączniki
-
- 1-1.jpg (64.95 KiB) Przejrzano 13842 razy
-
- 1-2.jpg (69.75 KiB) Przejrzano 13842 razy
-
- 2-2.jpg (107.29 KiB) Przejrzano 13842 razy
-
- 3-2.jpg (64.66 KiB) Przejrzano 13842 razy
-
- 4-2.jpg (74.83 KiB) Przejrzano 13842 razy
-
- 5-2.jpg (80.64 KiB) Przejrzano 13842 razy
-
- Andrzej Kędryna, wierny kibic z Bilczyc.jpg (27.54 KiB) Przejrzano 13842 razy