W niewielkiej wsi Laskowice, położonej w powiecie prudnickim, w gminie Lubrza, nieopodal reliktów średniowiecznego grodziska, znajduje się stary, opuszczony cmentarzyk. Przypuszczam, że był on przeznaczony dla osób wyznania ewangelickiego, a prześledzenie historii parafii w pobliskiej Olszynce, w której znajduje się kościół, potwierdziło tę tezę.
O istnieniu nekropolii wiedziałam już dużo wcześniej - fotograf i pilot, Wojciech Gorgolewski, uchwycił ją na zdjęciu umieszczonym w książce "Grodziska Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego z lotu ptaka".
Obraz, który ukazał mi się po przybyciu na miejsce, bardzo mocno jednak mnie zmartwił.
Okazało się, że większą część starej nekropolii potraktowano ciężkim sprzętem, usunięto nagrobki, a teren splantowano. Stało się to raczej niezbyt dawno temu. Nie mam pojęcia, czy odbyły się tu ekshumacje, mam jednak co do tego faktu sporo wątpliwości. Na obżerzach cmentarzyka, otoczonego przez szpaler starych drzew i częściowo zachowany, ceglany mur, dostrzegłam sporo kamiennych nagrobków, pochodzących z końca XIX wieku i początku wieku XX. Porastał je bluszcz i pięknie kwitnący barwinek. Tu i ówdzie można było dostrzec kępy zdziczałych żonkili.
Jakże ten nostalgiczny obraz mocno kontrastował z pustą częścią centralną obiektu!
Co tu się wydarzyło i dlaczego to miejsce tak dzisiaj wygląda? Na to pytanie może odpowiedzieć chyba już tylko Chrystus z cmentarnego krzyża, a coś mi się widzi, że i On minę ma nietęgą...
Zdjęcia wykonałam w kwietniu 2017 roku.
Lokalizacja