Czy dawna wieża ciśnień w Sosnowcu może zostać zabytkiem?
Wieża ciśnień przy ul. Fabrycznej to jedna z czterech tego typu konstrukcji w Sosnowcu. Niedawno pisaliśmy o chylącej się ku upadkowi wieży w Maczkach. Stoi też wciąż pokopalniana wieża przy ul. Mikołaja Reja w Porąbce oraz wieża na terenie Huty Cedler. Tego typu konstrukcje miały zapewniać stabilne ciśnienie w wodociągu, a także pokrywać chwilowy wzrost zapotrzebowania na wodę. Zapewniał to zbiornik umieszczony na szczycie, który spełniał swoją funkcję opierając się na zasadzie naczyń połączonych.
Przed laty podobnych wież było nad Przemszą i Brynicą znacznie więcej. Zachowały się zdjęcia wieży ciśnień fabryki chemicznej zwanej „Woskownią" – założonej w 1883 roku przez Reichera i Oppenheima, a w latach 1896-1897 przemianowanej na Spółkę Akcyjną Fabryk Chemicznych "Radocha". Kominowa wieża ciśnień znajdowała się również na terenie Walcowni „Hrabia Renard". Do dziś stoi też wieża przy ul. Staszica – teorii na temat jej funkcji jest kilka. Prawdopodobnie była to jednak wieża strażacka, ale i wyciągowa, której używano także przy usypywaniu hałdy Huty Katarzyna.
– Wieża przy ul. Fabrycznej powstała w latach 60. minionego wieku. Zastąpiła wieżę, która pamiętała jeszcze czasy świetności znajdującego się w tym miejscu browaru. To była naprawdę piękna konstrukcja. Wykonana była z czarnego metalu. Wystrzeliwała wysoko w niebo. Na jej szczyt wchodziło się po schodach, które znajdowały się na zewnątrz wieży. Osoby, które miały lęk wysokości tam się nie zapędzały. Śmiałkowie, którzy się na to decydowali zapinali się pasami do poręczy prowadzącej wzdłuż schodów i tak – przepinając się co jakiś czas – wchodzili na jej szczyt. Tej wieży nie wykorzystywano tylko do celów przemysłowych. Służyła także mieszkańcom – opowiada Janusz Maszczyk, wychowany na pobliskim placu Kościuszki sportowiec, prawnik, fotograf, a przede wszystkim miłośnik historii Sosnowca, który uważa, że „czarną wieżę" zniszczono, a potem zburzono w latach 50. minionego wieku. – Na jej miejscu, a właściwie w pobliżu, postawiono konstrukcję, która przetrwała do naszych czasów – mówi.
Czy wieża ciśnień przy ul. Fabrycznej w Sosnowcu może zostać zabytkiem?
Wieżą przy ul. Fabrycznej zainteresował się radny Piotr Ociepka, który zwrócił się do władz miasta z prośbą o wpis wieży do Gminnej Ewidencji Zabytków oraz wykup działki, na której ta stoi.
– Sosnowiec jest stosunkowo młodym miastem. Warto chronić nasze dziedzictwo, a to nierozerwalnie wiąże się z takim postindustrialnymi zabytkami. Trwa właśnie dyskusja na temat rewitalizacji i przyszłości tej części Sosnowca. Wieża – odpowiednio wyeksponowana, podświetlona – mogłaby stać się ciekawym punktem na mapie miasta. Przyciągać mieszkańców i przypominać o historii tego miejsca – uzasadnia.
Miasto odpisało radnemu, że na „chwilę obecną" nie ma planów odkupienia terenu – na którym posadowiona jest wieża. Zapowiedziało także, że „celowość" wpisania wieży do Gminnej Ewidencji Zabytków zostanie skonsultowana z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Ta deklaracja padła na początku września.
– W tej sprawie gmina dotąd do nas nie występowała. Opinii na ten temat nie mamy, a sprawę będziemy analizować, kiedy trafi do nas stosowne zapytanie. Ustalimy wtedy, kiedy powstała wieża, w jakim jest w stanie, czy i w jaki sposób została przekształcona i czy w ogóle można uznać ją za zabytek. I wreszcie – czy zasadnym jest – objęcie wieży ochroną wynikającą z ujęcia w gminnej ewidencji zabytków – odpisał nam Mirosław Rymer, rzecznik prasowy śląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków
Dodajmy, że wieże ciśnień nie zostają objęte ochroną niejako z automatu. – Są różne rodzaje wież ciśnień. W naszym województwie część wież jest wpisana do rejestru zabytków. Część jest tylko ujęta w gminnej ewidencji. Część jest chroniona zapisami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, a część nie jest objęta żądną ochroną – wyjaśnia Mirosław Rymer.
Wojciech Todur
26 października 2021
Źródło
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."