Na zachodnich rubieżach wsi Pleśnica (Plieschnitz), położonej w powiecie nyskim, w gminie Korfantów, przy rozwidleniu dróg, z których jedna prowadziła do folwarku, druga do centrum wsi, a trzecia do Przydroża Małego, znajduje się samotny, rozłożysty dąb, liczący sobie około 80-90 lat.
Ustawiona pod nim kamienna tablica została mocno uszkodzona w wyniku intensywnego ostrzału, pochodzącego zapewne z roku 1945 i będącego niemal z pewnością dziełem Armii Czerwonej.
W forumowym dziale, traktującym o śladach wojennego ostrzału, Kusmanek wysunął śmiałą, ale bardzo prawdopodobną hipotezę, wyjaśniającą wściekłość radzieckich żołnierzy i obecny wygląd kamienia.
Dąb został najpewniej zasadzony w latach 30. XX wieku i - być może - poświęcony Adolfowi Hitlerowi. Były to wówczas bardzo modne i często stosowane praktyki propagandowe.
Większość nasadzonych wówczas drzew nie przetrwała do dziś, niektóre jednak zachowały się, ale już bez opisujących je głazów.
Kamień z Pleśnicy jest więc wyjątkowy pod każdym względem, zwłaszcza w kontekście jego historii i obecnego wyglądu: ze śladami po pociskach.
Mam nadzieję, że po moim wpisie nie pojawią się pomysły, by to niewinne drzewo ściąć bądź spalić (jak to swego czasu planowano zrobić z "Dębem Hitlera" w Jaśle na Podkarpaciu).
Moim zdaniem tego typu niechlubne pamiątki powinno się zachować dla przyszłych pokoleń właśnie po to, by z tragicznej historii wyciągać wnioski, by zobaczyć na własne oczy, do czego prowadzi ograniczone nienawiścią myślenie, totalitaryzm, przemoc i brak szacunku dla innych ludzi.
Żeby historia nie zataczała kolejnego kręgu.
Bo robi to w wielu aspektach znowu i znowu. I to na naszych oczach.
Zdjęcia wykonałam w sierpniu 2022 roku.
Lokalizacja
P.S. Warto dodać, że nieopodal znajduje się jeszcze jedno drzewo, także zasadzone w celach propagandowych w czasach III Rzeszy "Lipa Hindenburga"