Ten sportowy obiekt ten został otwarty w 1926 roku. Od 1931 roku grali na nim piłkarze Unii Sosnowiec, będącej prekursorem obecnego Zagłębia.
Po II Wojnie Światowej, w 1956 roku, Zagłębie przeprowadziło się na wybudowany w tym czasie Stadion Ludowy.
W 1975 roku na przedwojenny obiekt przeniosła się drużyna Czarnych Sosnowiec. Dziś grupa żeńska tego klubu piłkarskiego gra w Ekstralidze Kobiet.
Ale nie o futbolu ma być w tym miejscu mowa.
Stary sosnowiecki stadion ma bowiem także tragiczną historię. W czasie II Wojny Światowej obiekt ten był miejscem selekcji sosnowieckich Żydów.
W dniu 12 sierpnia 1942 roku na stadionie zebrano około 26 000 żydowskich mieszkańców sosnowieckiego getta, by dokonać wyboru: kto jest przydatny do dalszej pracy, a kto powinien umrzeć.
Na otoczonym korowodem uzbrojonych po zęby Niemców boisku rozgrywały się sceny mrożące krew w żyłach.
Wieczorem zaczął padać deszcz i trwał przez całą noc. Dzieci przemoknięte i głodne płakały. Ludzie wycieńczeni nie mogli już stać na nogach i siedzieli na ziemi w wodzie. Wielka, bezbronna masa ludzi stłoczonych, skulonych na ziemi w wodzie, z twarzami skazańców oczekujących na wyrok śmierci, płacz kobiet i dzieci, otoczonych zgrają bandytów hitlerowskich, uzbrojonych od stóp do głów
- Natan Eliasz Szternfinkiel, "Zagłada Żydów sosnowieckiego getta"
Dopiero w 2015 roku upamiętniono to miejsce tablicą.
"Pamięci żydowskim mieszkańcom Sosnowca wywiezionym w sierpniu 1942 roku do KL Auschwitz" - taki napis w trzech językach umieszczono na pamiątkowej tablicy odsłoniętej przy al. Mireckiego w Sosnowcu.
Tamte wydarzenia opisuje dla "Wyborczej" Grzegorz Onyszko, historyk z Zagłębia.
Od początku hitlerowskiej okupacji żydowska ludność Sosnowca mogła czuć się zagrożona. Zajmując Sosnowiec 4 września 1939 roku, oddziały niemieckiego wojska przystąpiły do szykanowania Żydów. 8 września spalono dwie synagogi na terenie Starego Sosnowca i Pogoni, wysadzono trzecią tzw. Wielką zlokalizowaną przy ulicy Dekerta (w miejscu do niedawna funkcjonującego targowiska naprzeciw centrum handlowego Plaza).
Zakaz kontaktów z ludnością narodowości żydowskiej
W tym samym czasie w piwnicach urzędu miejskiego zgromadzono większość mężczyzn narodowości żydowskiej, po kilku godzinach zmuszono ich do przejścia do dawnych hal fabrycznych zakładów Schöna (przy ul. 1 Maja, obecnie w tym miejscu jest market Tesco). Po kilkunastu godzinach i zapłaceniu okupu większość mężczyzn zwolniono, jedynie grupę około 50 osób rozstrzelano, a kilku młodych Polaków zmuszono do przewiezienia zwłok i pochowania w zbiorowej mogile na cmentarzu żydowskim przy ulicy Gospodarczej (brak śladu).
Przez następne miesiące niemieckie władze okupacyjne, zarówno wojskowe (do końca października 1939 roku), jak i potem cywilne, wprowadziły szereg rozporządzeń antyżydowskich, ograniczających ich swobodę i zabierające im majątki - jeszcze w 1939 roku wszelkie przedsiębiorstwa, sklepy, zakłady i kamienice zostały zabrane ich żydowskim właścicielom.
Władze niemieckie wydały nakaz noszenia widocznych znaków (najpierw były to opaski, później Gwiazdy Dawida), które należało nosić pod groźbą surowych kar. Wprowadzono m.in. obowiązek korzystania tylko z postów tramwajowych (co skutkowało dużą ilością wypadków), a później wprowadzono specjalny wagon dla Żydów. Równocześnie wprowadzano dla ludności aryjskiej zakaz kontaktów z mieszkańcami Sosnowca narodowości żydowskiej.
Osobne sklepy i urzędy
Od roku 1940 ukazujące się m.in. na terenie obecnego Sosnowca gazety były wręcz przesycone zakamuflowaną propagandą antysemicką - pisano jak Żydzi oszukują Polaków i jak starają się ukryć swój potężny majątek. Do momentu utworzenia gett na terenie Zagłębia, w miastach i miejscowościach wchodzących w skład obecnego Sosnowca wyznaczano ulice, na których mogli mieszkać Żydzi. Dla nich też otwierano osobne sklepy, potem urzędy - i tak dla Żydów z terenu ówczesnego Sosnowca otwarto specjalny urząd pocztowy przy ulicy Targowej 4.
Niemal od samego początku wojny ludność żydowską starano się wykorzystać jako tanią (wręcz niewolniczą) siłę roboczą. Robiono to zarówno na miejscu, jak też wywożono do pracy w zakładach i obozach na terenie ówczesnych Niemiec i krajów okupowanych.
Również od początku okupacji hitlerowskiej zlikwidowano istniejące na terenie obecnego Sosnowca gminy żydowskie, a w ich miejsce wprowadzono Rady Starszych (Judenraty), które ściśle współpracowały z okupantem, a ich narzędziem były policje żydowskie.
Na terenie Sosnowca powstała Centralna Rada Starszych Wschodniego Górnego Śląska z Mojżeszem Merinem na czele, która prowadziła aktywną politykę zmierzającą do wyjazdu do pracy przymusowej. W tym celu w dawnej szkole żydowskiej (przy ulicy Składowej) utworzono tzw. Dulag oraz w innym oddalonym budynku tzw. Zwilag. Innym z elementów tej polityki było tworzenie na terenie obecnego Sosnowca tzw. szopów (czyli zakładów produkujących na rzecz Niemiec i jej armii, pracując po 10-11 godzin, pod nadzorem strażników).
Selekcja na trzech stadionach
W sierpniu 1942 roku, hitlerowcy przystąpili w Sosnowcu do przeprowadzenia selekcji, której zadaniem było deportowanie osób niezdolnych do pracy do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau (osób starszych, inwalidów oraz dzieci).
Ponieważ selekcji musiało zostać poddanych ponad 26000 osób, akcje przeprowadzono na trzech ówczesnych stadionach: Unii (obecnie KS Czarni Sosnowiec) oraz na stadionie policyjnym i Makkabi Sosnowiec (obecnie Kompleks Sportowy przy ulicy Mireckiego 31). Miejsca te zostały otoczone przez niemiecką i żydowską policję oraz gestapo. Próby przemieszania pomiędzy podzielonymi grupami były karane śmiercią, pomimo to udawało się to zwłaszcza dzieciom, których spora grupa znalazła się w utworzonym po selekcji gettcie.
Jak wyglądała selekcja możemy dowiedzieć się z książki Natana Eliasza Szternfinkla „Zagłada Żydów Sosnowca”, który tak opisuje te tragiczne wydarzenie: „Wieczorem zaczął padać deszcz i trwał przez całą noc. Dzieci przemoknięte i głodne płakały. Ludzie wycieńczeni nie mogli już stać na nogach i siedzieli na ziemi w wodzie. Wielka, bezbronna masa ludzi stłoczonych, skulonych na ziemi w wodzie, z twarzami skazańców oczekujących na wyrok śmierci, płacz kobiet i dzieci, otoczonych zgrają bandytów hitlerowskich, uzbrojonych od stóp do głów - oto obraz tak zwanego punktu zbornego w nocy 12 sierpnia 1942 roku”.
Gehenna na Targowej i Kołłątaja, a potem Auschwitz
Z relacji innych osób, które przeżyły selekcje i holocaust wiem, że nie było toalet, potrzeby fizjologiczne załatwiano na stadionach, co powodowało smród i ogromne ilości owadów. Wielu mieszkańców Sosnowca starało się pomóc przerzucając na stadiony butelki z piciem oraz jedzenie.
Po zakończeniu rejestracji, Niemcy wybrali około ośmiu tysięcy osób, które następnie zamknięto w pobliskich czterech budynkach, przy ul. Targowej 4 i 8 oraz przy ul. Kołłątaja 4 i 6. W wyniku nadmiernego stłoczenia, ludzie dusili się z braku powietrza, próbowali ratować się skacząc z okien, wielu zostało zabitych przez pilnujących ich Niemców. Po kilku dniach tej gehenny wywieziono ich do komór gazowych w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau.
Getta w Sosnowcu i Zagłębiu
Pozostałych zdolnych do pracy, jak i przeoczonych wysiedlono do gett utworzonych na Środuli i na Starym Sosnowcu. To ostatnie zlikwidowano w październiku tego samego roku. Dłużej, bo do października 1943 roku przetrwało getto na Środuli, podczas likwidacji którego doszło do krótkiego zrywu powstańczego.
W okresie istnienia getta dochodziło do częstych łapanek, mordów na mieszkańcach, którzy przygotowywali się do likwidacji, budując zakamuflowane schronienia nazywane bunkrami. Uciekano i przerzucano dzieci korzystając z działającego na terenie getta wapiennika lub graniczącego z gettem cmentarza katolickiego należącego do parafii pw. Św Joachima w Zagórzu. Tutaj duże usługi oddał zakon Karmelitanek Dzieciątka Jezus (zlokalizowany przy Kierocińskiej) wraz z Teresą Janiną Kierocińską, przechowując dzieci żydowskie.
Ostatecznie getto zlikwidowano zabijając przy tym kilkaset osób, zwłaszcza tych mających problem z poruszaniem się lub ukrytych w tzw. bunkrach często zabijanych lub ciężko ranionych granatami (i dobijanych kulami lub bagnetami).
Musimy pamiętać, że na terenie dzisiejszego Sosnowca było jeszcze przynajmniej jedno getto w Modrzejowie (gdzie prócz modrzejowskich Żydów, umieszczono również żydowskich mieszkańców Niwki, Klimontowa, Dańdówki oraz Boru). Z pozostałych dzielnic będących dziś częścią Sosnowca, Żydów umieszczono w gettach: dąbrowskich (gdzie wysiedlono żydowskich mieszkańców Zagórza i Józefowa) oraz strzemieszyckim (w którym umieszczono Żydów z Kazimierza Górniczego, Maczek, Ostrów Górniczych (dawne Niemce) oraz Porąbki).
Wszystkie getta zlikwidowano w 1943 roku, a ich mieszkańców wywieziono do komór gazowych obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Źródło: gazeta.pl
Niestety, moim zdaniem inskrypcja na płycie pamiątkowej nie jest poprawna. Kłania się odmiana przez przypadki.
Lokalizacja